Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło raport o sytuacji branży leśno-drzewnej. Wnioski z analizy danych z lat 2018-2025 dotyczących sprzedaży, eksportu i importu drewna, zaskoczą niejednego przedsiębiorcę, a wielu zapyta: dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze?

Reklama

Po kilku latach zawirowań na rynku, według resortu klimatu i środowiska w 2024 r. nastąpiła stabilizacja cen drewna. Jednocześnie sprzedaż surowca drzewnego wzrosła o 3,7% rok do roku. Natomiast rok 2025 przynosi kolejną istotną zmianę – wyraźne ograniczenie eksportu nieprzetworzonego drewna poza granice Unii Europejskiej. MKIŚ informuje również, iż trwają prace nad Narodowym Programem Leśnym. Resort rozpoczął je od wieloaspektowej analizy danych dotyczących zmian zachodzących w sektorze leśno-drzewnym.

ZOBACZ TAKŻE: Gorzki bilans 2 lat: PIGPD punktuje resort klimatu i środowiska

Stabilne ceny drewna mogłyby dać impuls gospodarce

MKiŚ rozpoczyna prezentację od informacji, iż w latach 2018-2024 r. średni poziom sprzedaży drewna w LP wyniósł 40,9 mln m³.

Reklama

Mimo wprowadzenia na początku 2024 r. środków wzmacniających ochronę najcenniejszych pod względem przyrodniczym lasów (tzw. moratorium), poziom sprzedaży surowca drzewnego w roku 2024 był wyższy o około 3,7% w stosunku do roku 2023 – przekonuje ministerstwo.

Ceny drewna najniższe od 2018 r.!?

Według resortu w 2024 roku nastąpiła stabilizacja. W 2024 roku średnie ceny drewna, a więc po uwzględnieniu inflacji, wróciły do poziomu z lat 2018-2021. Ministerstwo przekonuje, że prowadzi to do odbicia i wzrostu konkurencyjności działających na polskim rynku firm drzewnych, papierniczych, a także meblarskich. Ale czy faktycznie oznacza to większą przewidywalność i szansę na odbudowę rentowności polskich przedsiębiorstw?

Póki co, w pierwszym półroczu 2025 r. nastąpił nieznaczny wzrost ceny drewna (+1%). Jednak – jak usprawiedliwia to resort – był on niższy niż wskaźnik inflacji (+3,7%).

W rezultacie w pierwszym półroczu 2025 r. średnia cena drewna, pomniejszona o inflację, osiągnęła najniższy poziom od roku 2018 – szczyci się ministerstwo.

Eksport drewna poza UE spada

Największe zmiany widać jednak w handlu zagranicznym. Z danych MKiŚ wynika, że w pierwszych trzech kwartałach 2025 r. eksport drewna poza UE spadł aż o 47% w porównaniu z rokiem poprzednim.

W przypadku Chin, kluczowego odbiorcy polskiego drewna spoza Unii Europejskiej, eksport zmniejszył się w pierwszych trzech kwartałach 2025 r. o 50%, do rekordowo niskiego poziomu 251 tys. m³. Tym samym eksport nieprzetworzonego drewna z polskich lasów w III kwartałach 2025 r. osiągnął najniższy poziom od roku 2019 i był pięciokrotnie niższy niż w roku 2020. W I kw. 2025 r. eksport do Chin zmniejszył się o 40% w stosunku do I kw. 2024 r. natomiast w kolejnych kwartałach o 55% – czytamy w raporcie ministerstwa.

Zmiany te to – w opinii ministerstwa – efekt wprowadzonych środków ograniczających wywóz nieprzetworzonego drewna. Głębokie przetworzenie drewna przez przedsiębiorców działających na polskim rynku generuje znaczącą wartość dodaną, przekładając się na wyższe PKB i miejsca pracy – uzasadnia resort.

Mniej drewna wyjeżdża z Polski, więcej zostaje do przerobu

Bardzo ważnym wskaźnikiem, który według MKiŚ obrazuje możliwości przerobu drewna przez przedsiębiorców jest bilans wywozu i wwozu do Polski tego surowca.

Wskaźnik ten jest ściśle skorelowany z ceną surowca drzewnego, kondycją rodzimego przemysłu drzewnego, papierniczego i meblarskiego oraz poziomem pozyskania drewna w Polsce, przede wszystkim w Lasach Państwowych, które są głównym producentem surowca drzewnego na krajowym rynku – tłumaczy ministerstwo.

W roku 2025 po trzech kwartałach ujemny bilans był niższy o około 16% w stosunku do analogicznego okres poprzedniego roku. Ilość polskiego drewna surowego przetwarzanego poza granicami Polski zmniejszyła się o około 300 tys. m³. W tym samym okresie nastąpiło ograniczenie pozyskania i sprzedaży drewna w Lasach Państwowych o około 600 tys. m³ – informuje MKiŚ.

ZOBACZ TAKŻE: EUDR jest niepotrzebne! Mocny apel do Komisji Europejskiej

Z publikacji resortu wynika, że różnica pomiędzy sprzedażą drewna przez LP, a bilansem wywozu i wwozu drewna do Polski odpowiada orientacyjnej ilość surowca drzewnego wyprodukowanego w LP, który jest przerabiany przez krajowych przetwórców. W okresie ostatnich trzech lat wskaźnik ten wynosił średnio 37-38 mln m³ i był niższy od poziomu pozyskania i sprzedaży drewna z Lasów Państwowych o około 1,5-2,6 mln m³ – zaznacza ministerstwo.

Ceny drewna a przyszłość sektora leśno-drzewnego

Z raportu wynika, że po latach niepewności rynek drewna w Polsce wreszcie odnajduje równowagę. Ceny drewna ustabilizowały się, sprzedaż rośnie, a eksport surowca poza UE maleje. Jak się okazuje, tym razem ministerstwo miało dla przedsiębiorców same dobre wiadomości. Parafrazując Kazimierza Górskiego musimy jednak zapytać: dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze?

Źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska, oprac. własne.