Atuty i niewykorzystane szanse polskich producentów mebli
8 października, 2025 2025-10-08 1:18Atuty i niewykorzystane szanse polskich producentów mebli
Kuba August, CEO Tenka, o tym, jakie atuty mają polscy producenci mebli w porównaniu z chińskimi producentami.
Polska wciąż ma sporo atutów, ale problemem jest to, że nie zawsze potrafimy je odpowiednio wykorzystać. Nasze przewagi to:
- bliskość geograficzna – szybkie terminy dostaw i mniejszy ślad węglowy transportu w porównaniu z Chinami,
- znajomość i przestrzeganie norm unijnych – to często istotny czynnik dla klientów, którzy oczekują zgodności ze standardami jakości i ekologii,
- elastyczność produkcji – polskie fabryki potrafią zrealizować krótsze serie, szybciej reagować na zmieniające się potrzeby klientów,
- kompetencje wzornicze i projektowe – mamy bardzo dobrych projektantów i tradycję rzemiosła, które mogą być bazą do tworzenia unikalnych kolekcji,
- jakość materiałów – w Polsce wielu producentów korzysta z certyfikowanych surowców, komponentów zgodnych z europejskimi normami i sprawdzonych dostawców, co daje przewagę w oczach klientów świadomych i szukających trwałości, a nie wyłącznie niskiej ceny.
Problemem jest to, że zbyt wiele polskich firm nadal funkcjonuje tylko jako podwykonawcy. Produkują dla dużych zagranicznych brandów, ale same nie budują własnej rozpoznawalności ani marek. Z rozmów z przedsiębiorcami wynika, że wiele zakładów pracuje na minimalnych marżach. A każda podwyżka kosztów materiałów czy energii spycha je jeszcze bliżej granicy opłacalności.
Trzy pomysły dla polskich meblarzy
Dlatego uważam, że polskie firmy mają przed sobą trzy możliwe drogi:
- Łączyć się i konsolidować w większe podmioty, które mają siłę inwestować w technologię i marketing.
- Przestać konkurować wyłącznie ceną i wejść w bardziej skomplikowane produkty, wymagające większych kompetencji technologicznych.
- Budować własne marki i autorskie kolekcje, które pozwolą konkurować na rynkach zagranicznych nie tylko ceną, ale też jakością, designem i historią marki.
Z moich obserwacji wynika, że największym zagrożeniem dla polskich producentów nie są same Chiny, tylko brak odwagi, żeby zmienić model działania. Przez lata przyzwyczailiśmy się do roli podwykonawcy i to dawało poczucie bezpieczeństwa. Dziś ten model się kończy. Jeżeli nie zaczniemy budować własnej tożsamości, własnych marek i własnych przewag, to zawsze będziemy tylko trybikiem w cudzej maszynie.
ZOBACZ TAKŻE: Polskie atuty, chińskie przewagi
Polska branża meblarska stoi dziś przed wyborem. Albo wejdziemy w etap większej kooperacji i innowacji, albo zatrzymamy się w roli taniego podwykonawcy, który próbuje gonić konkurencję ceną. A to wyścig, w którym już teraz jesteśmy na straconej pozycji.
Opinia ukazała się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 10/2025.


