Branża

Atuty i niewykorzystane szanse polskich producentów mebli

Kuba August, CEO Tenka.

Atuty i niewykorzystane szanse polskich producentów mebli

Kuba August, CEO Tenka, o tym, jakie atuty mają polscy producenci mebli w porównaniu z chińskimi producentami.

Reklama
Słownik meblarski. Materiałoznawstwo nie tylko dla profesjonalistów. Banner reklamowy śródtekstowy 750x200 px.

Polska wciąż ma sporo atutów, ale problemem jest to, że nie zawsze potrafimy je odpowiednio wykorzystać. Nasze przewagi to:

  • bliskość geograficzna – szybkie terminy dostaw i mniejszy ślad węglowy transportu w porównaniu z Chinami,
  • znajomość i przestrzeganie norm unijnych – to często istotny czynnik dla klientów, którzy oczekują zgodności ze standardami jakości i ekologii,
  • elastyczność produkcji – polskie fabryki potrafią zrealizować krótsze serie, szybciej reagować na zmieniające się potrzeby klientów,
  • kompetencje wzornicze i projektowe – mamy bardzo dobrych projektantów i tradycję rzemiosła, które mogą być bazą do tworzenia unikalnych kolekcji,
  • jakość materiałów – w Polsce wielu producentów korzysta z certyfikowanych surowców, komponentów zgodnych z europejskimi normami i sprawdzonych dostawców, co daje przewagę w oczach klientów świadomych i szukających trwałości, a nie wyłącznie niskiej ceny.

Problemem jest to, że zbyt wiele polskich firm nadal funkcjonuje tylko jako podwykonawcy. Produkują dla dużych zagranicznych brandów, ale same nie budują własnej rozpoznawalności ani marek. Z rozmów z przedsiębiorcami wynika, że wiele zakładów pracuje na minimalnych marżach. A każda podwyżka kosztów materiałów czy energii spycha je jeszcze bliżej granicy opłacalności.

Trzy pomysły dla polskich meblarzy

Dlatego uważam, że polskie firmy mają przed sobą trzy możliwe drogi:

Reklama
Banne 300x250 px Furniture Romania ZHali Imre
  1. Łączyć się i konsolidować w większe podmioty, które mają siłę inwestować w technologię i marketing.
  2. Przestać konkurować wyłącznie ceną i wejść w bardziej skomplikowane produkty, wymagające większych kompetencji technologicznych.
  3. Budować własne marki i autorskie kolekcje, które pozwolą konkurować na rynkach zagranicznych nie tylko ceną, ale też jakością, designem i historią marki.

Z moich obserwacji wynika, że największym zagrożeniem dla polskich producentów nie są same Chiny, tylko brak odwagi, żeby zmienić model działania. Przez lata przyzwyczailiśmy się do roli podwykonawcy i to dawało poczucie bezpieczeństwa. Dziś ten model się kończy. Jeżeli nie zaczniemy budować własnej tożsamości, własnych marek i własnych przewag, to zawsze będziemy tylko trybikiem w cudzej maszynie.

ZOBACZ TAKŻE: Polskie atuty, chińskie przewagi

Polska branża meblarska stoi dziś przed wyborem. Albo wejdziemy w etap większej kooperacji i innowacji, albo zatrzymamy się w roli taniego podwykonawcy, który próbuje gonić konkurencję ceną. A to wyścig, w którym już teraz jesteśmy na straconej pozycji.

Opinia ukazała się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 10/2025.