Tomasz Żebrowski, współwłaściciel firmy Forner, o tym jakie korzyści daje firmie certyfikat FSC.

Reklama

Na początku działalności firmy nie przywiązywaliśmy dużej wagi do certyfikacji naszych produktów. Jednak wraz z rozwojem spółki rosła też nasza świadomość dotycząca dbałości o środowisko i znaczenia, jakie ma certyfikat FSC. Rosła także nasza świadomość całości procesu przepływu drewna z lasu do konsumenta. Zwłaszcza, kiedy spojrzy się na liczby. Otóż w niektórych krajach nawet 80% drewna pozyskiwana jest nielegalnie. Odbywa się to kosztem nie tylko naturalnego ekosystemu, ale także praw lokalnych społeczności.

Kilka lat temu wystąpiliśmy o to, by przyznano nam certyfikat FSC. Po spełnieniu wymogów tej międzynarodowej organizacji promującej odpowiedzialne gospodarowanie zasobami leśnymi świata oraz pozytywnym przejściu audytu, który polegał na dostosowaniu procedur w firmie, by były one zgodne z zasadami FSC, uzyskaliśmy pozytywną ocenę zgodności.

ZOBACZ TAKŻE: Przemysł ekologiczny

Reklama

Teraz każdego roku jesteśmy poddawani weryfikacji ze strony organizacji FSC i odnawiamy nasz certyfikat FSC. Dajemy tym samym klientom firmy Forner gwarancję, że wszystkie nasze produkty – w tym m.in. płyty laminowane z kolekcji TSS Cleaf, płyty ognio- i wilgocioodporne, czy też Naturalia – wyprodukowano w oparciu o materiały pochodzące z lasów spełniających odpowiednie wymogi.

Z roku na rok rośnie też świadomość i oczekiwania naszych klientów. Coraz więcej stolarzy czy producentów mebli chce kupować certyfikowane wyroby, a w przypadku zamówień składanych przez dużych odbiorców, jak np. IKEA żądanie o poświadczenie pochodzenia produktu certyfikatem FSC, to norma. Oczywiście także Forner stawia wymagania swoim dostawcom i kupuje przede wszystkim materiały z oznaczeniem FSC.

Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 8/2014