Design

Let’s Archi! 2025 – powrót do rzemiosła, materii, zmysłów

Przemysław Cepak, założyciel marki Splot. Let’s Archi 2025, autorski projekt Moniki Staniec. Fot. Stan Zajączkowski.

Let’s Archi! 2025 – powrót do rzemiosła, materii, zmysłów

Architektura zaczyna się od rąk, dlatego Let’s Archi! już po raz trzeci przypomniało, czym jest prawdziwe projektowanie.

Reklama
Słownik meblarski. Materiałoznawstwo nie tylko dla profesjonalistów. Banner reklamowy śródtekstowy 750x200 px.

Trzecia edycja warsztatów Let’s Archi!, autorskiego projektu Moniki Staniec, udowodniła, że źródłem dobrej architektury wnętrz nie jest ekran komputera, lecz kontakt z materiałem i doświadczenie. Spotkanie odbyło się w Sierakowskim Parku Krajobrazowym, w sercu lasu, nad jeziorem. Miejsce stało się naturalną scenografią dla rozmowy o istocie zawodu projektanta.

Tegoroczna edycja Let's Archi odbyła się w Sierakowskim Parku Krajobrazowym. Fot. Stan Zajączkowski.
Tegoroczna edycja Let’s Archi! odbyła się w Sierakowskim Parku Krajobrazowym. Fot. Stan Zajączkowski.

Zrozumiałam, że wielu architektów wnętrz pracuje dziś głównie wirtualnie – na stronach internetowych, w katalogach, na ekranach. Nadal zbyt rzadko mają kontakt z prawdziwym materiałem, jego fakturą, ciężarem, zapachem. Tymczasem to dotyk, zmysły, eksperymentowanie są początkiem twórczości – mówi Monika Staniec.

Dodatkowo, media społecznościowe – szczególnie Instagram – sprawiły, że coraz częściej zamiast skupiać się na procesie i materii, pokazujemy wizualizacje i „piękne” kadry. Oczywiście można pracować na Instagramie, pokazując realia zawodu i proces twórczy – to cenne i potrzebne. Trzeba jednak uważać, by nie wpaść w pułapkę estetyzowania i powierzchownego wizerunku. Bo projektowanie to nie tylko obraz, lecz przede wszystkim kontakt z materią, z człowiekiem, z prawdziwą przestrzenią – przekonuje inicjatorka Let’s Archi!.

Reklama
Banne 300x250 px Furniture Romania ZHali Imre

Projektowanie wnętrz zaczyna się od zrozumienia materii

Ten brak kontaktu z materią dostrzegły również uczestniczki warsztatów. W komentarzach i relacjach powtarzało się jedno zdanie: za mało pracujemy na materiałach. Właśnie to odkrycie stało się jednym z najważniejszych efektów spotkania. Let’s Archi! – podobnie jak poprzednie edycje – przypomniało, że projektowanie wnętrz zaczyna się od zrozumienia materii, a nie od wyboru z katalogu.

Clou programu było tkactwo kilimów, prowadzone przez markę Splot. Fot. Stan Zajączkowski.
Clou programu było tkactwo kilimów, prowadzone przez markę Splot. Fot. Stan Zajączkowski.

Centralnym punktem programu było tkactwo kilimów, prowadzone przez Splot – połączenie wykładu Przemka Cepaka o tradycyjnym rzemiośle, z praktycznym warsztatem od Anny Milczanowskiej. To doświadczenie – fizyczne, powolne, wymagające skupienia – pozwoliło uczestniczkom zrozumieć, jak blisko tkanina jest architekturze: w strukturze, rytmie i napięciu.

Przemysław Cepak i Anna Milczanowska podczas wykładu i warsztatu marki Splot w ramach Let’s Archi 2025, autorskiego projektu Moniki Staniec. Fot. Stan Zajączkowski.
Przemysław Cepak i Anna Milczanowska podczas wykładu i warsztatu marki Splot w ramach Let’s Archi! 2025, autorskiego projektu Moniki Staniec. Fot. Stan Zajączkowski.

Inspirujące i praktyczne spotkania z partnerami

Nie zabrakło też spotkań z partnerami, którzy wnieśli do warsztatów praktyczny wymiar współczesnego projektowania.

Nomet poprowadził zajęcia z gelprintingu, czyli techniki druku żelowego, pozwalającej tworzyć unikalne wzory i faktury.

Nomet, jako jeden z partnerów wydarzenia, zorganizował zajęcia z gelprintingu, techniki druku żelowego, pozwalającej tworzyć unikalne wzory i faktury. Fot. Stan Zajączkowski.
Nomet, jako jeden z partnerów wydarzenia, zorganizował zajęcia z gelprintingu, techniki druku żelowego, pozwalającej tworzyć unikalne wzory i faktury. Fot. Stan Zajączkowski.

Wall Art zorganizował warsztaty, podczas których powstały zaskakujące płaskorzeźby – pokazując, że nawet „techniczne” tworzywa mogą stać się nośnikiem emocji.

Od lewej: Anna Kowalczyk (Wall Art), Monika Staniec (architektka wnętrz, inicjatorka projektu Let’s Archi!) i Aleksandra Bugaj (Wall Art) wprowadzają uczestniczki w tematykę warsztatów, podczas których powstały zaskakujące płaskorzeźby. Fot. Stan Zajączkowski.
Od lewej: Anna Kowalczyk (Wall Art), Monika Staniec (architektka wnętrz, inicjatorka projektu Let’s Archi!) i Aleksandra Bugaj (Wall Art) wprowadzają uczestniczki w tematykę warsztatów, podczas których powstały zaskakujące płaskorzeźby. Fot. Stan Zajączkowski.

New Trendy wyróżniło się inspirującym wykładem o szkle i kabinach prysznicowych, przybliżając jego rolę jako nowoczesnego, a zarazem szlachetnego materiału we wnętrzach.

Marka New Trendy przybliżyła rolę szkła jako nowoczesnego, a zarazem szlachetnego materiału we wnętrzach. Fot. Stan Zajączkowski
Marka New Trendy przybliżyła rolę szkła jako nowoczesnego, a zarazem szlachetnego materiału we wnętrzach. Fot. Stan Zajączkowski

Marka Zięta Design udostępniła obiekty, które – osadzone w lesie, na tle natury – nabrały nowego, organicznego znaczenia.

W lesie, na tle natury obiekty Zięta Design nabrały nowego znaczenia. Fot. Stan Zajączkowski.
W lesie, na tle natury, obiekty Zięta Design nabrały nowego znaczenia. Fot. Stan Zajączkowski.

Warsztaty Let’s Archi! to nie tylko praca z materiałem

To również praca z samym sobą. W programie znalazł się poranny spacer w ciszy – element inspirowany zasadami neuroarchitektury. Uczestniczki spędziły kilkadziesiąt minut w samotności, w lesie, bez rozmów, doświadczając przestrzeni wszystkimi zmysłami: dotykiem, słuchem, zapachem. Niektóre chodziły boso po ziemi. To ćwiczenie pozwoliło im „wyłączyć głowę” i uruchomić intuicję – najważniejsze narzędzie projektanta.

Chciałam, żeby uczestnicy poczuli, że materia ma głos – mówi Monika Staniec, inicjatorska Let's Archi. Fot. Stan Zajączkowski.
Chciałam, żeby uczestnicy poczuli, że materia ma głos – mówi Monika Staniec, inicjatorka Let’s Archi! Fot. Stan Zajączkowski.

Let’s Archi! – autorski projekt Moniki Staniec – to cykl spotkań, który konsekwentnie przywraca architekturze wnętrz jej pierwotny sens: eksperyment, rzemiosło i uważność. W świecie, w którym projektowanie coraz częściej zaczyna się i kończy w cyfrowej przestrzeni, te warsztaty przypominają, że prawdziwa architektura zaczyna się od rąk.

Chciałam, żeby uczestnicy poczuli, że materia ma głos. Że kiedy ją dotykasz, słuchasz, obserwujesz, ona zaczyna prowadzić cię w stronę dobrego projektu – podsumowuje Monika Staniec.

Monika Staniec – architektka wnętrz, projektantka i mentorka z wieloletnim doświadczeniem. Prowadzi autorską pracownię projektową, tworząc przestrzenie oparte na zmysłowości, emocjach i świadomym doborze materiałów. Inicjatorka projektu Let’s Archi!, w ramach którego organizuje warsztaty dla architektów wnętrz, łączące świat rzemiosła, natury i współczesnego designu.